MOJE ATENEUM to cykl spotkań-rozmów z aktorami Teatru Ateneum.
Rozmawiamy o historii naszej sceny, przypominamy największe kreacje aktorskie, próbujemy uchwycić specyfikę Ateneum we wspomnieniach i anegdocie.
Rozmowę prowadzi Jacek Wakar.
Bohaterką trzeciego spotkania jest Magdalena Zawadzka.
Kiedy bywalcy Teatru Ateneum słyszą Jej nazwisko, na ich twarzach pojawia się uśmiech.
Jest bowiem od trzydziestu lat związana ze sceną na Powiślu i kojarzy im się przez ten czas zawsze tak samo – z jasnym uśmiechem właśnie, lekko zamglonym spojrzeniem, ciepłym głosem. Słowem – delikatnością, a jest to cecha, która w obecnych czasach jakby wychodziła z obiegu…
MAGDALENA ZAWADZKA, bo o Niej oczywiście mowa, ma jednak wiele aktorskich twarzy i nigdy nie wiadomo, czym nas w spektaklu zaskoczy. Ostatnio są to raczej rzeczy lekkie, ale z głębszymi podtekstami – Kwartet Harwooda, w którym w towarzystwie świetnych partnerów Marzeny Trybały, Krzysztofa Gosztyły i Krzysztofa Tyńca w lekkiej formie oswaja nieubłaganą starość, oraz Uciekinierki, gdzie wraz z Sylwią Zmitrowicz po latach morderczej stabilizacji i nudy rzucają się do skoku w prawdziwe burzliwe życie. Może ostatniego, ale tym bardziej pięknego…
W Ateneum grywała w przedstawieniach niewielkich (Małe zbrodnie małżeńskie, Noc z Don Juanem, Chwile słabości z Leonardem Pietraszakiem, Mr Love z Emilianem Kamińskim), klasyce obcej i polskiej (Kupiec wenecki Shakespeare’a, Szalony Dzień czyli Wesele Figara Beaumarchais, Herbatka u Stalina Harwooda, Rzeźnia Mrożka), a zadebiutowała tu w spektaklu niezwykłym, bo reżyserowanym przez samego Tadeusza Konwickiego. W J.B. i innych partnerowała Gustawowi Holoubkowi. Z wielkim aktorem i wspaniałym dyrektorem Ateneum dzieliła życie od 1973 roku. Mawiała jednak, że „mąż jej nie faworyzował”. Nigdy nie chciała być wszechwładną dyrektorową.
Magdalena Zawadzka będzie bohaterką kwietniowego spotkania z cyklu MOJE ATENEUM. Porozmawiamy o Ateneum oczywiście, Jej partnerkach i partnerach z teatru na Powiślu i nie tylko (ostatnio gra na przykład u boku Andrzeja Seweryna w Teatrze Polskim), ale też o Teatrze Dramatycznym w Warszawie, którego rozkwit pod wodzą Holoubka w latach siedemdziesiątych poprzedniego wieku współtworzyła. Wspomnimy mistrzów Aktorki, artystów, którzy ją kształtowali. Nie zapomnimy o Baśce Wołodyjowskiej – filmowej roli Zawadzkiej, która przyniosła Jej wręcz niewyobrażalną popularność i innych ekranowych wcieleniach.
Magdalena Zawadzka to także wiele ról telewizyjnych i radiowych, wiele artystycznych podróży na różne kontynenty, gościnne występy m.in. w warszawskim Och-Teatrze, Polonii, kiedyś na Scenie Prezentacje. To trzy wspomnieniowe książki, które szybko stały się bestsellerami.
Nie możemy obiecać, że zdążymy porozmawiać o tym wszystkim, ale trudno wyobrazić sobie spotkanie z Magdaleną Zawadzką bez Gustawa Holoubka. Pojawi się więc we wspomnieniach Bohaterki wieczoru i zapewne będzie się nam z lekką i ironią i właściwym sobie dystansem przysłuchiwał. Dumą Artystki jest syn Jan, dziś jeden z najważniejszych polskich reżyserów filmowych. Porozmawiamy więc o tym, jaki był przez lata ich rodzinny dom.
Można spodziewać się wielu niezwykłych historii, wyjątkowych anegdot, lekkości i zadumy. Nie może być inaczej, skoro zapraszamy Państwa na wieczór z Magdaleną Zawadzką.
Już 26 kwietnia, o godzinie 19:00.
Rozmowę poprowadzi Jacek Wakar.
MOJE ATENEUM: MAGDALENA ZAWADZKA
Zapraszamy 26 kwietnia, o godz. 19:00
Bilety: 20 zł →