23.05.2022 (poniedziałek) | godz. 19.00 | wstęp wolny
Teatr Ateneum oraz Austriackie Forum Kultury (Österreichisches Kulturforum Warschau) i Agencja ADiT zapraszają na czytanie performatywne sztuki „Budowniczy świątyni” Ferdinanda Schmalza.
Przekład: Jacek Kaduczak
Opracowanie tekstu, reżyseria, opracowanie muzyczne i scenografia: Lena
Frankiewicz
Obsada: Wojtek Brzeziński (online), Julia Konarska, Marek Lewandowski, Wojciech
Michalak, Olga Sarzyńska, Dariusz Wnuk
Wprowadzenie: dr hab. Krzysztof Tkaczyk (Uniwersytet Warszawski)
Heinar wie, czego chce: zbudować dom. Własnymi rękami. Na wsi. Dla jego żony, Petry,
to oczywiste: skoro spodziewają się dziecka, czas wyjechać z miasta. A praca
fizyczna dobrze zrobi Heinarowi. Wreszcie stworzy coś sam, jak prawdziwy
mężczyzna. Tylko ojciec Petry jest nieco sceptyczny, nie ceni zięcia. Postanawia
jednak sfinansować ten pomysł, żeby córka wreszcie przejrzała na oczy. Bo jego
zdaniem Heinar na pewno poniesie porażkę. Zgadza się z nim kolega Heinara,
Markus, z zawodu architekt. Usiłuje to powiedzieć przyjacielowi, ale ten po
prostu przestaje z nim rozmawiać. Za to budowa domu zatrzymuje się na etapie
murów ledwo wystających z ziemi. Bo Heinar uważa, że trzeba wrócić do źródeł,
do czasów, gdy budowanie miało w sobie pierwiastek boski, do greckiej świątyni.
(„Nie mogę nic zbudować, jeśli na nowo nie zdefiniuję samego budowania.” „Na
ruinach tego kontynentu musimy się na nowo określić”.) I gdy świątynie jedna po
drugiej powstają na zakupionej działce, rodzina i przyjaciele zastanawiają się,
jak do tego doszło. Odwracają się od tego „wariata” Gdy po upadku z rusztowania
ginie ich dziecko, również Petra porzuca męża.
Ta „sztuka o wznoszeniu” analizuje przekonanie dominujące w naszych czasach: konstruktywizm. Zakłada on, że już nic na tym świecie nie ma swojego pierwotnego znaczenia. Że sens danej rzeczy zawiera się tylko w dodatkach, glosach, seriach znaków, które tak się już spiętrzyły, że nikt tak naprawdę nie wie, co się pod tym wszystkim kryje. Dlatego Heinar wraca do źródeł i chce przygotować fundamenty pod nową epokę. To próba stworzenia „świętości, na której będziemy mogli coś dalej wznosić”. Aż w końcu w świątyni będzie można umieścić boga, który podobno umarł jakiś czas temu. Tekst napisany w 2019 roku – pandemicznym!
Ferdinand Schmalz (ur. 1985) – uznany austriacki dramaturg młodego pokolenia. W 2014 r. prestiżowe pismo teatralne „Theater heute“ przyznało mu tytuł autora roku w kategorii młodych dramaturgów (Nachwuchsautor). W 2017 otrzymał nagrodę literacką im. Ingeborg Bachmann.
Organizatorzy wydarzenia:
Agencja Dramatu i Teatru ADiT, Austriackie Forum Kultury, Teatr Ateneum
Na zdjęciu: Ferdinand Schmalz (z archiwum prywatnego autora).