Wojciech Gratkowski, inspicjent naszego teatru, opowiedział redakcji Natemat.pl o swojej pracy. Zachęcamy do lektury!
„(…) Mówi się, że wieczorem, tuż przez rozpoczęciem przedstawienia, jest jak dyrektor teatru. Odpowiada zarówno za techniczną, jak i organizacyjną warstwę sztuki. – Co by nie mówić, to bardzo odpowiedzialne zajęcie. Trzeba uczestniczyć we wszystkich próbach, od pierwszej czytanej, bo wtedy łatwiej jest poznać spektakl, aktorów i wszystkie ich wejścia. Muszę mieć wszystko rozpisane, co i w jaki sposób dzieje się podczas spektaklu, na przykład to, że aktor B wchodzi na scenę z lewej strony.”
Cały wywiad TUTAJ.