[nggallery id=165]
[wptabs]
[wptabtitle]O spektaklu[/wptabtitle]
[wptabcontent]
KINOTEATR MUMIO
WELCOME HOME BOYS
Występują:
Dariusz Basiński
Jacek Borusiński
Tomasz Drozdek – multiinstrumentalista
oraz na ekranie:
Jadwiga Basińska i wielu innych
Producent spektaklu – MUMIO przy udziale Narodowego Centrum Kultury
Zobacz film reklamujący spektakl!
Mumio to sceniczne szaleństwo – inscenizacyjne, literackie, muzyczne oraz konsekwencja w realizowaniu swojej, oryginalnej wizji humoru. Mumio uwielbia wszelkie ludzkie potknięcia i niezręczności. Nie wyśmiewa ich jednak – podchodzi do nich z czułym zainteresowaniem i prezentuje w spektaklach przy pomocy doskonałego warsztatu aktorskiego.
Nowy spektakl „Welcome Home Boys” to…
– wielowątkowa, porywająca opowieść o braterstwie, miłości, przyjaźni, sile i słabości
– podroż pełna zaskoczeń i wypróbowanego komizmu spod znaku MUMIO
– rewelacyjne teksty, mistrzowskie aktorstwo, dbałość o każdy szczegół i nowoczesny poziom realizacyjny
– oryginalna oprawa muzyczna na żywo
– zaproszenie do odkrycia w sobie najróżniejszych rodzajów śmiechu
Czas trwania spektaklu: 2 godz. 30 min. (w tym 1 przerwa)
[/wptabcontent]
[wptabtitle]Plakat[/wptabtitle]
[wptabcontent]
[/wptabcontent]
[wptabtitle]Recenzje[/wptabtitle]
[wptabcontent]
Zamiast kluczyć i mamić, powiem od razu, bardzo wyraźnie: „Welcome Home Boys” – nowe przedstawienie grupy teatralnej MUMIO jest znakomite. Jest oszałamiające (…) Zdumiewa synchronizacja tego, co dzieje się na scenie, z tym, co ukazuje się na ekranie. Ta zachwycająca precyzja obejmuje jeszcze jeden element – żywą muzykę, wykonywaną przez wybornego multiinstrumentalistę Tomasza Drozdka… M. Stokowski, pisarz
Dialogi prowadzone przez aktorów stojących na scenie z tymi na ekranie (w większości przypadków Basiński i Borusiński rozmawiali z… Basińskim i Borusińskim) to prawdziwy majstersztyk. Wielkie brawa dla artystów za ogarnięcie tej mieszanki teatru, kina, muzyki granej na żywo… Rafał Zieliński, Wyborcza.pl
W sposób zabawny Mumio przedstawia historie, które w rzeczywistości byłyby trudne, poważne, które zahaczają o ludzkie nieszczęścia i grzechy. O konieczność przyznania się do własnych, nieuniknionych słabości… Jarema Piekutowski, Więzi
Takiego dynamitu się nie spodziewałam. Mumio nie ma dla żuchw publiczności litości. To przecież zwichnąć sobie coś można. Maria, komentarz z fb
[/wptabcontent]
[/wptabs]